powieść o eliksirach zdrowia docenianych nie tylko lokalnie

Czy macie jakieś swoje ulubione produkty, które stały się Waszym odkryciem, ale niekoniecznie pochodzą z naszego lokalnego rynku?

Cóż każda z kuchni regionalnych, czy krajowych ma swoje ,,smaczki” nie do podrobienia. Na szczęście obecnie coraz łatwiej z dostępnością większości z nich przez co niszowość niektórych produktów jest znikoma. Mimo że, dostępność wzrasta niestety często towary dostępne są tylko i wyłącznie w danym kraju na rynku polskim mają kilkukrotnie wyższą cenę. Przyzwyczailiśmy się do tego, ale czy wiecie, że nasze lubuskie produkty również są zagranicznym ciężko dostępnym dobrem luksusowym? Jednym z nich są nasze lokalne eliksiry zdrowia, czyli octy pochodzące z Gospodarstwa Rolno – Szkółkarskiego Bio Las, prowadzonego przez Panią Joannę i Tomasza Kardynia.

W Łazie tuż pod Zieloną Górą dzieje się prawdziwa magia. Powstają tu połączenia zielarskie, które nas wzmocnią i uodpornią. Tu w 1000-letnich kadziach powstają octy, które starły się nie tylko lokalnym rarytasem, ale również wyjątkowym, trudnodostępnym produktem na rynkach zagranicznych, w tym np. w Japonii!

Wchodząc do pomieszczenia, w którym wytwarzany jest ocet czuć charakterystyczny ostry i intensywny zapach. Początkowo człowiek ma ochotę stamtąd jak najszybciej uciec, ale bardzo szybko da się przyzwyczaić i oprócz ostrego zapachu wyczuwa się aromaty owoców, czy ziół. Czy do tego potrzebne są specjalne czary, aby magiczne substancje zadziałały prozdrowotnie na nasze organizmy? Absolutnie nie! Jednak potrzebna jest tajemna wiedza, którą Pani Joanna pobierała w Instytucie Zielarstwa Polskiego i Terapii Naturalnych w Warszawie, otrzymując prawo do wykonywania zawodu zielarza. Ona wie co w trawie i co w drzewach piszczy! W końcu wszystkie składniki magicznych octów pochodzą z jej i Pana Tomasza gospodarstwa!

Gospodarstwo w Łazie to mały raj na ziemi. To tu na powierzchni 20 hektarów rosną rozmaite gatunki jabłoni. Są nimi sztampowe starsze gatunki – kosztela, szara i złota reneta, koksa pomarańczowa, antonowka, a także te będące stosunkowo nowymi, takie jak cortland, freedom, czy gloster. Dodatkowo w sadzie znajdziemy około 50 drzew rajskiej jabłoni. To właśnie z nich powstaje serce sztandarowego produktu Gospodarstwa, czyli ,,Ocet Złote Jabłuszko”, doceniony m.in. w 2017 roku, zdobywając 1 miejsce w konkursie Smaki Regionu. Ocet jabłkowy powstaje również w akompaniamencie innych owoców rosnących w sadzie Państwa Kardynia – winogron, śliwek, rokitnika, pigwowca, malin, czy kwiatów z czarnego bzu.

Warto wiedzieć, że naturalnie dojrzewające jabłka to bogactwo cennych składników odżywczych. Podobnie jest z octem jabłkowym. Ma on w sobie wiele związków mineralnych oraz witaminy  A, B1, B2, B6, C, E, P. Usprawnia trawienie, zapobiega wzdęciom, usuwa zgagę, a także m.in. … pomaga zrzucić zbędne kilogramy!

Czy tylko ocet jabłkowy powstaje w Gospodarstwie Bio Las? Oczywiście, że nie! W końcu oprócz jabłek rośnie tam również 200 drzew śliwek węgierek, z których produkowane są również powidła bez dodatku cukru. Warto również wspomnieć o octach tworzonych na bazie ziół. ,,Ocet 7 złodziei” intryguje zarówno pod względem nazwy, jak i składu. To mikstura łącząca w żywym occie jabłkowym rozmaryn, arcydzięgiel, goździki, szałwię, piołuyn, wrotycz, kamforę, glistnik, czosnek, lukrecję, imbir, eukaliptus, a także cynamon cejloński. Sprawdzi się ona doskonale m.in. w działaniach przeciwzapalnych, przeciwgrypowych, regulujących poziom cukru, czy regulujących ciśnienie. Dlaczego 7 złodziei? Nazwa nawiązuje do legendy o złodziejach okradających zwłoki zmarłych podczas epidemii dżumy, na którą mimo wszystko nie zachorowali. Można by powiedzieć, że złego licho nie bierze, choć tu za tajemny sposób zabezpieczający przed chorobą podany został właśnie ocet ziołowy, jako środek odkażający i wzmacniający odporność.

Czy to jedyne gry słowne jakimi bawią się Państwo Kardynia? Cóż… Nie. Na etykietach spotkamy również takie nazwy jak ,,Ocet starej panny”, czy starego kawalera, które często znajdują zwolenników szukających zdrowego produktu na prezent, ale również z przymrużeniem oka .

Tu wszystko żyje w zgodzie z naturą. Państwo Kardynia z naturą i natura ze sobą samą. Tu psy biegają z kurami, a kury z psami na jednym terenie. Tu rosną rośliny iglaste i liściaste, które wzbudzają zachwyt (spokojnie, można je zakupić w prowadzonej szkółce roślin ozdobnych). Tu jest po prostu, mały raj na ziemi. Możecie go odwiedzić lub zakupić produkty w sklepach zielarskich w Zielonej Górze, lub zamówić internetowo na stronie www.czas-zdrowia.pl

Autor artykułu: Justyna Gray